środa, 22 września 2010

Janusz Ryzart

Wiele czynników przyczyniło się do tego,ze zająłem się pinstripingiem ,wielu artystów również zainspirowała mnie by od samego początku pracować nad stylem.Niewątpliwie jednym z wielu wirtuozów kreski,do których z chęcią powracam przeglądając ich myspace czy blogi jest Pan Ryzart.
Ten Nowojorczyk z podejrzanie swojską "ksywką"  należy obecnie do jednych z najbardziej topowych pinstriperów świata-jak sie okazuje nie tylko ja przekonałem się do surowej grubej kreski przeplatającej się w nieskomplikowanej a treściwej formie.
Fajne jest to,ze Janek(tak go roboczo nazwijmy na potrzeby chwili) nie ogranicza sie tylko do linii,swój dorobek artystyczny pogłebia szalonymi lowbrow grafiami o mocno ortodoksyjnej tematyce motoryzacyjnej,które często trafiają na okładki takich magazynów jak DICE magazine  
Od jakiegoś juz czasu prace Ryzarta zdobią nie tylko choppery,otóż na rynek wskoczyła kolejna firma odzieżowa,która swoje ciuchy dedykuje fanom kustom kulture.
Never again,bo tak nazywa sie ta linia odzieżowa ,niestety do zdobycia jest tylko w Stanach,ale jak wiadomo dla "chcącego nic trudnego".Póki co zapraszam to sprawdzenia prac Janka na:
www.ryzart.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz